Wrocławskie Przedsiębiorstwo Robót Elewacyjnych i Budowlanych już otoczyło Basztę Kowalską rusztowaniami. Remont zabytku ma zakończyć do końca października. Mury będą oczyszczone, zaimpregnowane a spoiny wypełnione nową zaprawą.
Skuta, wzmocniona zbrojeniem i na nowo wylana zostanie również płyta na górze. Potem wykonawca wykona schody, z dębowego drewna. Kropkę nad i postawi, montując oświetlenie do iluminacji. Baszta Kowalska zalśni pełnym blaskiem w listopadzie, kiedy kampania wyborcza Ireneusza Żurawskiego będzie wkraczać w finałową fazę.
Miłośnicy Złotoryi czują jednak niedosyt. Już półtora roku temu przekonywali burmistrza oraz konserwatora zabytków Zdzisława Kurzeję, by przy okazji remontu odgruzować podziemia budowli i udostępnić turystom loch, w którym przed pięciuset laty trzymano przestępców. Członkowie Towarzystwa Miłośników Ziemi Złotoryjskiej oraz Stowarzyszenia Przyjaciół Złotoryi Aureus Mons deklarowali, że pomogą przy odgruzowywaniu. Propozycja nie przeszła. Historyk Roman Gorzkowski z ZTTG przypuszcza, że zaważyły względy finansowe.
Zupełnie z innych powodów upadł pomysł, aby na przypadający w przyszłym roku jubileusz 800-lecia nadania praw miejskich dobudować do Baszty Kowalskiej bramę, którą kiedyś wchodziło się na ulicę Basztową. – Już w latach siedemdziesiątych Alfred Michler znalazł widokówkę z rekonstrukcją bramy z roku 1911, kiedy Złotoryja świętowała swoje 700-lecie – opowiada Roman Gorzkowski. – Okazało się jednak, że to tylko makieta. Kiedy w końcu lat siedemdziesiątych pytaliśmy o możliwość odtworzenia tej konstrukcji na stałe, konserwator zabytków nie wyraził zgody. Nie zachowała się bowiem żadna rycina, dokumentująca, jak ta brama wyglądała w średniowieczu.
Baszta Kowalska przechodziła remont w latach 1970-1972. Wykonano wówczas schody, stropy, oświetlenie elektryczne. W 1988 roku zamontowano okienka i drzwi wewnętrzne.Działacze PTTK zamocowali plansze z historią miasta i baszty. W 1977 roku wzmocniono fundamenty zabytku.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?