Jako świadek sceny opisanej w portalu przedstawił się użytkownik podpisany nickiem Hanamontana: "Idę sobie dzisiaj na spacerku chodnikiem koło sympatycznego budynku jakim jest komenda policji a tu z głównej bramy komendy dwóch młodych mężczyzn w kajdankach wybiega i luźnym krokiem .............uciekają. Strach się bać chodzić po ulicach, jak już takie rzeczy dzieją się w naszym mieście".
- Nic takiego nie miało miejsca - zapewnia Piotr Klimaszewski.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?