Krzysztof Maciejak, kandydat na burmistrza Złotoryi, faktycznie złożył w trybie wyborczym pozew przeciwko rywalowi w II turze Ireneuszowi Żurawskiemu w związku z kłamliwymi, jak twierdzi, informacjami rozpowszechnianymi w ulotkach przez urzędującego burmistrza.
Na wstępie rozprawy sąd poinformował strony, że niezależnie od rozstrzygnięcia proces będzie nieskuteczny. Nieskuteczny, bo rychły termin drugiej tury uniemożliwia wydanie prawomocnego wyroku w trybie wyborczym.
W tej sytuacji Krzysztof Maciejak zdecydował się wycofać pozew. Sąd nie rozpatrywał więc wniosku od strony merytorycznej, ale ograniczył się do wydaniu postanowienia o umorzeniu sprawy ze względu na wycofanie pozwu.
- Będę dochodził swoich spraw w normalnym trybie po wyborach - zapowiada Krzysztof Maciejak.
Dodatkowym argumentem za wycofaniem pozwu był fakt, że pomówienia z ulotek Ireneusza Żurawskiego dotyczyły nie tylko Krzysztofa Maciejaka, ale też jego żony i innych osób, które nie mogłyby żądać ich sprostowania w trybie wyborczym. W tej sytuacji bardziej zasadny będzie jeden wspólny pozew przeciwko burmistrzowi złożony już po niedzieli.
W niedzielę mieszkańcy Złotoryi wybiorą burmistrza. Kandydują Krzysztof Maciejak (KWW Forum Samorządowe 2010) i Ireneusz Żurawski (KWW Dobry Gospodarz - Ireneusz Żurawski).
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?