Rzecz miała miejsce w sobotę podczas rozgrywanych przy ul. Konopnickiej VII Otwartych Mistrzostw Zagłębia Miedziowego w Tenisie Ziemnym o puchar posła Ryszarda Zbrzyznego.
Burmistrz przyjechał samochodem urzędu miasta. Wieczorem przy kortach urządzono imprezę dla działaczy, sponsorów, biznesmenów, polityków i samorządowców. Świętowano jubileusz XX-lecia Złotoryjskiego Towarzystwa Tenisowego. Była prezentacja multimedialna, grała orkiestra. I serwowano alkohol.
Komenda dostała wezwanie ok. godz. 22. Dzwonił burmistrz. – Powiadomił, że podczas spotkania zaginęły mu kluczyki do służbowego samochodu – relacjonuje Piotr Klimaszewski, rzecznik prasowy złotoryjskiej policji. – Funkcjonariusze pojechali na miejsce, ale kluczyków nie znaleźli. Nazajutrz burmistrz zawiadomił nas, że same się odnalazły.
Policja lakonicznie informuje o zajściu. Według naszych informatorów, kluczyki w ogóle nie zginęły. Schował je burmistrzowi jeden z jego znajomych, bo nie chciał dopuścić, by prowadził samochód.
Uczestnicy imprezy, którzy anonimowo relacjonowali nam sobotni incydent na kortach, zapamiętali zgrzyt, jakim był przyjazd radiowozu. Po wkroczeniu policjantów prysła radosna atmosfera.
Mężczyzna, który ponoć schował burmistrzowi kluczyki, został zabrany na komendę. Gdy wczoraj dzwoniliśmy do niego, stanowczo odmówił rozmowy.
– Sprawa się wyjaśniła – uciął. – Na żadne pytania nie odpowiem.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?