Inaczej niż podczas złotoryjskiego Biegu Wulkanów, w Lublińcu tak naprawdę było pięć biegów, każdy z osobną klasyfikacją. Każdy miał swojego zwycięzcę. Jeden z nich wygrała złotoryjanka Anna Ficner. Bezkonkurencyjna. W czerwcu zwyciężyła w Biegu Wulkanów.
W innym biegu Mirosław Kopiński dobiegł na metę jako drugi. W Biegu Wulkanów nie startował, bo był jego organizatorem i dyrektorem.
Tegoroczna trasa była mniej katorżnicza niż w poprzednich edycjach imprezy.
- Naszym celem było zareklamowanie przyszłorocznego Biegu Wilkanów - mówi Mirosław Kopiński. - Myślę, że to się świetnie udało. Musimy przygotować się na prawdziwy najazd, bo mnóstwo osób zapowiada pojawienie się w Złotoryi w przyszłym roku.
Rozbudowa kompleksu sortowo-rekreacyjnego w Białobrzegach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?