Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Złotoryja. Wiatraki zakręcą się w przyszłym roku

Piotr Kanikowski
Budowa farmy wiatrowej pod Zagrodnem.
Budowa farmy wiatrowej pod Zagrodnem. Piotr Kanikowski
Ruszyła budowa pierwszych farm wiatrowych na Dolnym Śląsku Inwestor uniknął awantury, choć gdzie indziej siłownie rodzą protesty

Najpierw robotnicy wbili w ziemię tablicę "Wstęp wzbroniony”. Potem na pola pod Zagrodnem wjechały spychacz, koparka i przyczepa kempingowa dla
stróża.Tak zaczęła się budowa Farmy Wiatrowej „Łukaszów".Już w 2011r. będzie tu pracować 17 turbin o mocy dwóch megawatów każda (łącznie
34MW). Inwestorem jest spółka Amon, należąca do Polish Energy Partners.Równocześnie z Amonem bliźniacza firma Talia (też własność PEP) ruszyła
z budową Farmy Wiatrowej „Modlikowice” – kilka kilometrów na północ od Zagrodna. Mostostal, który realizuje obie budowy, postawi tu 12siłowni o mocy 2MW każda(łącznie 24MW).
–Zgodnie z harmonogramem w tym roku powinna się zakończyć budowa dróg dojazdowych oraz słupów pod wieże–mówi wójt Zagrodna Mieczysław Słonina.
– Położone zostaną kable, uziemienie, będzie również kanalizacja. W przyszłym roku przyjadą zamówione przez inwestorów turbiny i wiatraki zaczną się kręcić.
Gmina ma nadzieję, że będą kręcić się także dla niej.
Zagrodno jest biedne, więc spółki Polish Energy Partners spadły Słoninie z nieba. Wójt jeszcze nie do końca wie, jaki Amon z Talią zapłacą podatek od nieruchomości,bo oprotestowany przez samorządowców przepis, nakazujący brać pod uwagę tylko fundament wiatraków (bez turbin), najprawdopodobniej się nie ostoi. Zagrodno liczy, że z elektrowni do kasy będzie wpływać co roku nie mniej niż milion złotych. To jedna dziesiąta obecnego budżetu gminy.
– Będziemy mieli pieniądze na inwestycje –zaciera ręce wójt.
W Zagrodnie nikt przeciw wiatrakom nie protestował.Wszystko odbyło się bardzo spokojnie, w odróżnieniu od innych części Dolnego Śląska, gdzie pomysły budowy podobnych farm działają na mieszkańców jak płachta na byka.
Kłopot z dwiema zbuntowanymi wsiami ma,na przykład inwestor, który w sąsiedniej gminie Pielgrzymka – równie biednej jak Zagrodno – chciał postawić siłownie wiatrowe. Protestują mieszkańcy Dobkowa koło Świerzawy, przerażeni wizją zlokalizowania 24 wiatraków tuż za ich miejscowością, w sercu Pogórza Kaczawskiego. Burzy się też
gmina Chojnów.Mieszkańcy Sichowa, Sichówka i Słupa próbują zablokować budowę farmy wiatrowej pod Jaworem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zlotoryja.naszemiasto.pl Nasze Miasto