Willa Jutrzenka czyli Zakopane pod Warszawą.To tam nakręcono sceny do "Chłopaki nie płaczą"

Willa Jutrzenka znajdująca się przy ul. Długiej 59 w miejscowości Konstancin Jeziorna, położonej niespełna 40 kilometrów od Warszawy, to jeden z najbardziej charakterystycznych budynków na Mazowszu. Jest to również bez wątpienia najpiękniejszy obiekt wzniesiony w stylu zakopiańskim w całym województwie.

Budowla została zaprojektowana w 1903 roku przez wybitnego polskiego architekta Antoniego Jabłońskiego-Jasieńczyka. Był on autorem m.in. starej biblioteki BUW. Prace nad wzniesieniem willi rozpoczęły się jeszcze tego samego roku. Niecałe dwa lata później, unikatowy dom był już gotowy do zamieszkania.

Układ przestrzenny budynku jest niemalże identyczny jak w gotycko-renesansowych zameczkach czy willach secesyjnych. Składa się na nią:

• Pokój stołowy
• Sypialnie
• Przeszkolone werandy
• Tarasy
• Klatki schodowe

Budowa drewnianej konstrukcji została zakończona w 1905 roku. Willa, która pierwotnie otrzymała nazwę "Jerychonka" została zaprojektowana dla Samuela Frosta, dostawcy mebli dla petersburskiego Ministerstwa Dworu oraz dla Zarządu Pałaców Cesarskich (m.in. na Zamek Królewski w Warszawie) i właściciela sklepu meblarskiego przy warszawskim Nowym Świecie.

Mężczyzna podczas swoich podróży po kraju, zauroczył się w zakopiańskiej architekturze, czego efektem była chęć wybudowania willi w tym stylu setki kilometrów od stolicy Tatr. Frost zmarł w 1932 roku. Sześć lat później właścicielem domu stał się Józef Ludwik Kierwiński h. Bończa.

Po wojnie, w budynku powstały mieszkania kwaterunkowe, co znacznie przyczyniło się do pogorszenia stanu obiektu. Gdy w latach 80. ubiegłego stulecia, konstrukcja w niczym nie przypominała już przepięknej willi z początku wieku, znaleźli się ludzie, którzy postanowili ją odkupić i włożyć w jej odrestaurowanie wiele serca i sporą część swojego majątku. Mowa o artystycznej rodzinie Vezden.

Nowi właściciele stworzyli w willi m.in. dom artysty.

Przy akompaniamencie dobrej muzyki będzie można podziwiać nie tylko zabytkową willę, ale również kolekcje ubrań młodych projektantów, biżuterię Moniki Vezden oraz obrazy jej męża Marca Vezdena (w przyszłości w galerii "Jutrzenka” będzie można oglądać także prace artystów z Seszeli i innych części świata). :Jutrzenka” to dom pracy twórczej, który swoje drzwi otworzy każdemu zachłannemu na sztukę, udostępni przestrzeń artystom szukającym miejsca dla siebie, a także ugości wszystkich miłośników zabytków Konstancina - mogliśmy przeczytać w zapowiedzi pierwszego artystycznego spotkania w willi, które odbyło się w dniach 16-18 czerwca 2016 roku.

Małżonkowie Vezden założyli wówczas fundację "House of Vezden”, mającą na celu zbieranie funduszy na utrzymanie przepięknego budynku.

Obecnie na terenie willi znajdują się:

• Pracownia Mo Vezden - powstają w niej unikatowa biżuteria i wyjątkowe stylizacje
• Rebelia - Lokal gastronomiczny a także miejsce w tajemniczym ogrodzie, z możliwością wynajęcia na prywatne imprezy
• Pałac - sala zabaw dla dzieci oraz miejsca noclegowe
• Delizza - włoska restauracja

Niezwykły dom może się także pochwalić filmową przeszłością. Willa zagrała "główną rolę" w kultowej komedii "Chłopaki nie płaczą" w reżyserii Olafa Lubaszenki. To właśnie tam mieściła się słynna agencja Czarny Lotos, na terenie której rozegrały się jedne z ważniejszych scen w filmie. Wśród nich warto wymienić m.in.: strzelaninę z udziałem Freda, Gruchy i Bolca.