47 młodych ludzi z wielkim zapałem każdego roku od początku kwietnia do końca grudnia w kilkudziesięciu miejscach we Wrocławiu - na boiskach, Orlikach, basenach, w halach sportowych - prowadzi bezpłatne zajęcia sportowo-rekreacyjne dla młodszych i tych trochę starszych dzieci. My jakiś czas temu wybraliśmy się na basen przy ul. Wejherowskiej gdzie spotkaliśmy dwóch trenerów osiedlowych - Patryka Żurka i Łukasza Żymełko. Ten pierwszy wciąż jest studentem, a drugi już absolwentem Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu.
- Gdy składa się aplikację na trenera osiedlowego, trzeba napisać, jakie zajęcia chce się prowadzić. Tu nie ma ograniczeń - to może być piłka, pływanie, boule czy wycieczki rowerowe - opowiadają panowie. - Studia na AWF niejako przygotowują nas do takich zajęć z dziećmi. Wybieramy na nich dyscypliny, w których czujemy się mocni - mówią.
Można powiedzieć, że weteranem programu jest Łukasz, który uczestniczy w nim od 2005 roku. - Pisałem nawet pracę dyplomową na temat "Trenera Osiedlowego".
Przy okazji "Trenera Osiedlowego" organizowane są też dwie inne akcje. "Lato z trenerem osiedlowym" oraz "Z trenerem osiedlowym na mistrzostwa". Ta ostatnia promuje mistrzostwa świata w siatkówce, które ruszają w Polsce z końcem sierpnia. W jej ramach organizowanych jest na przykład cykl turniejów siatkówki plażowej na różnych kąpieliskach we Wrocławiu, a także spotkania ze znanymi postaciami świata siatkówki. Na początku sierpnia z dziećmi w Aquaparku spotkali się na przykład trzykrotny mistrz Polski z Gwardią Wrocław (1980-82) a obecnie ambasador MŚ Maciej Jarosz oraz jego syn Marcin, aktualnie trener Bielawianki Bielawa.
Grupy na zajęciach osiedlowych trenerów są różne - są starsi i młodsi, raz przychodzi kilka osób, innym razem kilkadziesiąt. - Koledzy przyprowadzają kolegów. Czasem przychodzą już dorośli ludzie, którzy zaczynali, gdy byli jeszcze w gimnazjum - mówi Łukasz Żymełka. Z ich pracy cieszą się też Rady Osiedli, czy dyrektorzy szkół, bo ich obiekty sportowe są wykorzystane w godzinach pozalekcyjnych, a dzieci nie trzymają się głupie pomysły.
- Ja tu przychodzę od trzech lat. Dowiedziałem się o tych zajęciach od kolegi. Dzięki temu się nie nudzę - mówi 11-letni Kamil.
- Trener ma nasze numery telefonów i informuje nas, o wycieczkach czy innych sprawach. Warto tu przychodzić, zamiast chodzić z kumplami, bo im czasem coś odwala - mówi młodzieżowo, ale znając życie słusznie - 13-letni Mateusz, który cały rok pojawia się na zajęciach.
Program okazał się na tyle udany, że przenoszą go na swoje podwórka inne miasta w Polsce, m.in. Poznań.
Pełną listę trenerów, harmonogram zajęć i rozpiskę miejsc można znaleźć na www.trener-osiedlowy.pl.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?