Jatka w Złotoryi! W ruch poszła siekiera
Do zdarzenia doszło w środę w sklepie ogrodniczym na terenie Złotoryi. Z nieoficjalnych informacji wiadomo, że Grzegorz B. i jego syn Dawid B. wybrali się na zakupy. Do sklepu miały za nimi wejść dwie osoby, które chciały zmusić złotoryjan do wyjścia na parking, gdzie czekała już grupa mężczyzn. Złotoryjanie zaczęli się bronić i chwycili znajdujące się nieopodal narzędzia ogrodnicze.
Krzysztof G. był jednym z tych którzy usiłowali zmusić złotoryjan do wyjścia ze sklepu. W walce, która wywiązała się chwilę później, doznał on ran rąbanych głowy i tułowia. W stanie krytycznym trafił do legnickiego szpitala.
Znany w mieście przedsiębiorca, Grzegorz B. i jego syn Dawid B. zostali tymczasowo aresztowani. Nie przyznają się do winy. Towarzyszący Krzysztofowi G. mężczyzna został zwolniony do domu.
Trwa wyjaśnianie wszystkich okoliczności zajścia. W Złotoryi mówi się nieoficjalnie, że chodzi o porachunki. Jakie dokładnie? Nie wiadomo. Więcej o tej sprawie we wtorkowym wydaniu „Panoramy Legnickiej".
Jatka w Złotoryi! W ruch poszła siekiera
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?